DOBRE CECHY. DOBRE RELACJE

Pani w osiedlowym warzywniaku jak widzi naszą córkę to od razu zaprasza ją za kontuar. Mała A. może do woli naciskać klawisze kasy i zawsze wychodzi z czymś słodkim spod lady. Pani wie też co lubimy jeść, namawia do zbierania zakrętek, które można u niej zostawić i gdy trzeba dzieli się sprawdzonym przepisem. O takich sklepach, punktach i zakładach jak nasz osiedlowy warzywniak jest blog Dobre cechy. Autorka bloga Jadwiga Zając zbiera na nim swoje relacje ze spotkań z ludźmi, którzy żyją z pracy swoich rąk, a poza sprzedażą usług i produktów oferują również to czego nigdy nie doświadczymy w żadnym supermarkecie: relację.

AKACJA NA SŁODKO

Są takie potrawy, które można przydządzić jedynie przez kilka dni w roku. W tym tygodniu zakwitły akacje. Wszyscy, którzy mają ochotę na słodkie placki z jej kwiatami muszą się spieszyć. Przepis jest prosty. Zrywamy kwiaty z pobliskiej akacji i robimy ciasto jak na naleśniki. Pojedyncze kwiaty zanurzamy w cieście i wrzucamy na patelnię. Smacznego !
Przepis i wykonanie: Cecylia Malik

INNACZEJ O ŚMIERCI


Zabawnie o śmierci ? Obrazkowe książki Avery Monsen i Jory John pokazują, że jest to możliwe. Z uśmiechem na ustach, autorzy prowadzą nas przez świat przedmiotów i ludzi z określoną datą ważności.  Bez pedagogiczne nadęcia i zwyczajowo towarzyszącej tematowi śmierci powagi dają do myślenia. Nie wiem jak lektura sprawdza się z dziećmi, ale z pewnością możną ją polecić dorosłym. Fragmenty książek można zobaczyć tutaj.
Fot: ze strony www.nomorefriends.net.

MAJ TU


Maj to miesiąc na ludzką miarę. Maj to miesiąc przyjemności. Cz. Miłosz kiedyś pisał, że wiosna to jest czas umierania. Jak dla mnie, gdy przyjdzie czas, mogę spokojnie umierać w maju.
Fot: Robota Własna i Tomasz Wiech

MAJ TAM



Przyszła wiosna. Ruszamy na wiosenne wędrówki. Jedziemy na rowerze przed siebie, wyjeżdżamy z miasta i lądujemy na wsi. - Niedaleko Wysokiego w województwie lubelskim, na urokliwym wzniesieniu, na skraju wsi Maciejów Stary stoi nasz dom - tak pani Monika zachwala na stronie internetowej prowadzone przez siebie gospodarstwo. Amatorom pięknych krajobrazów, leśnej ciszy i pysznego jedzenia, pobyt u pani Moniki gorąco polecamy. Przy okazji odpoczynku, warto ruszyć i głową. Wystarczy ostatni numer magazynu Kontakt, gdzie autorzy rozprawiają się z panującą tu i ówdzie chamofobią.
Tekst i Foto: Korespondent z Warszawy