ANTONISZ


Są tacy ludzie, którzy potrafią przeżyć życie tak totalnie po swojemu. Po obejrzeniu wystawy w Zachęcie pt. Technika jest dla mnie rodzajem sztuki Julian Antoniszczak jest dla mnie jednym z nich. Wystawa dawała tak wiele bodźców, że trudno było za tym wszystkim nadążyć. Wszystko wydawała się pasjonujące. I dziwne machiny w walizkach, i stosy teczek, notatek, pomysłów na przyszłość i same filmy. Kto nie zdążył na wystawę w Warszawie, niech przyjedzie do Krakowa. Tutaj w MNK wystawa od 12 kwietnia.
Fot. znalezione

PORADY PRAKTYCZNE


Zabawki dla cierpliwych konstruktorów, Małe usprawnienia w domu i w szkole to jedynie niektóre tytułu rozdziałów książki autorstwa Adama Słodowego pod tytułem Lubię majsterkować. To podręcznik czasów niedosytu, a jednocześnie rozbuchanej fantazji. To książka tysiąca możliwości, w której cały świat jest do skonstruowania według aktualnych potrzeb. Słodowy w przedmowie do książki pisze " aby budować trzeba poznawać, aby poznawać trzeba po prostu być ciekawym". Książkę znalazłam na stoisku w przejściu dworca PKP w Krakowie. Polecam rozmowę z ludźmi, którzy sprzedają tam książki.
Fot: Robota Własna

JEST TAK SMUTNO, ŻE AŻ PIĘKNIE

Kilkanaście lat temu starsza siostra czytała książkę "Gdy oślica ujrzała anioła" autorstwa Nicka Cave'a. Pamiętam okładkę, które się bałem. Przesłuchiwanie kaset Nick Cave and the Bad Seeds też nie dostarczało łatwych emocji. Było to zadanie trudniejsze wobec preferowanego wówczas przeze mnie britpopu. Lata minęły. Nick Cave wydał pod różnymi szyldami wiele albumów. Słucham najnowszej płyty, "Push The Sky Away". Terapia Australijczyka działa od pierwszych dźwięków. Jest tak smutno, że aż pięknie. 

Autor:Korespondent z Warszawy