SCHOWAĆ SIĘ,UKRYĆ, UCIEC...


Macie takie dni kiedy jedynie o czym marzycie to schować się, ukryć się, uciec ... Ja ma ostatnio właśnie tak czas. Za co się nie zabiorę to pojawia się nowa, pilna rzecz do zrobienie. I te non-stop dzwoniące telefony. Oszaleć można! Ucieczki szukam w domu. A jak mowa o domu, to tylko blog Holly Gomez może dodać do tego tematu coś ciekawego. Zerknijcie tutaj.
Fot. z bloga A Place Imagined

ROZPOCZĘCIE, ROZWINIĘCIE I ZAKOŃCZENIE

Wczoraj Cecylia Malik uroczyście zakończyła 365 drzew. Na Teatrze Bagatela na  Video  Board można co dziesięć minut oglądać wrześniową odsłonę Haftu miejskiego Moniki Drożyńskiej, a dla tych wszystkich, którzy dopiero przygotowują się do realizacji swoich pomysłów polecam niewielka publikacje Łucii Piekarskiej - Duraj Uwalnianie tekstów w weekend wydanej przez MIK.  Z jednej strony autorka dzieli się  metodą, która towarzyszyła projektowi "nowa_huta.rtf", z drugiej, patrząc z dystansu na zakończony już projekt, wskazuje problemy i pytania, z którymi borykano się w  trakcie. Lektura z cyklu przyjemnych, pożytecznych i mądrze wydanych (bez wyrzutów sumienia można po niej pisać i kreślić). Książka jest dostępna nieodpłatnie w Malopolskim Instytucie Kultury

RĘCZNIE WYKONANE

Kontynuując wątek liczby 365 zachęcam do zapoznania się z dokonaniami kanadyjskiej projektantki ubrań Natalii Purschwitz. Na co dzień Natalia prowadzi sklep z ubraniami własnego projektu. Natomiast rok temu rozpoczęła swój roczny projekt pod szyldem Make Shift Project. Przez rok postanowiła nosić na sobie jedynie rzeczy, które sama zaprojektuje i wykonana. Codziennie, wstając rano stawała więc przed znanym dylematem "co na siebie włożyć". W trakcie tych 365 dni rozwiązania szukała  jednak nie w wycieczce do sklepu, a we własnych zasobach i pomysłach. Efekt rocznych zmagań można zobaczyć tutaj.
Fot: z bloga Make Shift Project

365 DRZEW


W najbliższą sobotę (25 września) Cecylia Malik wejściem na Dąb Wolności przed Collegium Novum UJ zakończy swoja roczną rebelie śladem Barona Drzewołaza. Finał o godzinie 19.00, a wcześniej będzie można posłuchać fragmentów książki Italo Calvino Baron Drzewołaz. To, za co najbardziej cenie projekt 365 drzew to ten impuls, który pojawia się w mojej głowie gdy patrzę na te zdjęcia. Ten szept, który podpowiada aby też gdzieś wyjść, coś krzyknąć, zadbać o małe, własne przyjemności. Każdego dnia, przez 365 dni. Cały cykl można zobaczyć na stronie artystki tutaj.
Fot. z archiwum Cecylii Malik

DOBRE RADY NIE TYLKO PRZED WYLOTEM

Nie wiecie jak obronić się przed atakiem krokodyla ? Problemem jest porządek w domu? Koniecznie sięgnijcie po książkę D. Fagerstona i L. Smitha pod tytułem Zobacz. Jak sobie radzić. 500 instrukcji na rożne okazje  wydanej przez Agencje Wydawniczą Jerzego Mostowskiego. Dzisiaj czeka mnie jeszcze pakowanie, więc instrukcja w klimacie. 

REMONTU CZAR

Czas na reperowanie. Wszystkich właścicieli domów, mieszkań w starych kamienicach, mieszkańców M1, M2 i M3, w których non stop coś się psuje i nawala gorąco zachęcam do zapoznania się z projektem Repairing zrealizowanym przez amsterdamski ośrodek Platform 21. Jak zwykle bywa w takich działaniach najlepiej sprawdzają się najstarsze sposoby . Dlatego organizatorzy sięgnęli po metody naszych dziadków i przy użyciu klocków lego zreperowali kawałek zaniedbanej przestrzeni. U mnie w domu, pomocy domaga się łazienka. Działania Platformy zainspirowały mnie do innego podejścia do tego zadania!

SŁOŃCE WYSZŁO WYSZŁO. CZAS NA MIŁOŚĆ

No właśnie. Słońce wyszło, zrobiło się odrobinę cieplej, wiec czas najwyższy podgrzać atmosferę i na chwilę powspominać. Autorami strony Nasze pierwsze miłości  są studenci dziennikarstwa Medill School of Journalism. Organizatorzy postawili sobie za cel użyć internetu w taki sposób aby wytworzyć miedzy użytkownikami sieci poczucie wspólnoty. I myślę, że na prawdę im się to udało. Strona pełna jest historii, zdjęć archiwalnych i podcastów, w których rożni ludzie opowiadają o swojej pierwszej miłości do Chewbecca z Gwiezdnych Wojen, koleżanki z przedszkola, misia. Zobaczcie tutaj i powspominajcie.

WBREW TEMU CO ZA OKNEM

Na poprawę nastroju, wbrew temu co za oknem,jedno zdjęcie z akcji Grossbaustelle Justyny Koeke z zeszłego roku w Stuttgarcie.  Tęcza jako interwencja.
Fot: Frederick Koeke

PARK(ING)DAY

W 2005 roku w San Francisco studio Rebar na dwie godziny wydzierżawiło miejsce parkingowe aranżując niewielkie miejsce do czytania. Pod dwóch godzinach zwinięto trawę, zapakowano ławkę, drzewo i zakończono akcje. Na tym historia by się zakończyło gdyby nie Internet. Zdjęcia i wiadomość o akcji  rozeszły się po świecie. Rebar otrzymał mnóstwo zaproszeń do zorganizowania podobnej akcji w innych miastach. Tak narodził się międzynarodowy Park(ing) Day, w którym może w zasadzie uczestniczy każdy.   Wystarczy jedynie w miejscu, w którym znajduje się miejsce parkingowe stworzyć mały obszar zieleni i odpoczynku. 17 września następna edycja. Oficjalna strona projektu tutaj.W Krakowie parkowanie w okolicy ulicy Józefa.

PRZYSIĘGAM, NA WŁASNE OCZY WIDZIAŁEM...

Pierwszy września. Miasto opanowały białe kołnierzyki, garnitury w rozmiarze S i M oraz plecaki Hello Kitty. Koniec lata, początek szkoły, strugi deszczu za oknem. Dzień stworzony na czytanie nowej książki Michała Olszewskiego Zapiski na biletach wydanej przez wydawnictwo W.A.B. Książka Michała przeniesie was w stronę barwnych peryferii, przydrożnych barów szybkiej obsługi i  sapiących autokarów.  W sam raz na jesień, w sam raz pod koc.