PLACE ZABAW

Dawno, dawno temu wystarczyły na dwa krzesła i koc i świat przyspieszał. Niby nic, ale jednak bez tego nie dało się bawić np. w dom. Podobnie jest chyba z publicznymi placami zabaw. Są, bo nawet do zabawy potrzebujemy jakieś ramy. A jaki ta rama przyjmuje kształt śledźą autorki dwóch stron poświęconych tematowi placu zabaw. Autorka strony Architektur fur Kinder zbiera bardzo ciekawe przykłady różnych realizacji, książek, makiet dotyczących tematyki placów zabaw. Od projektów znanych architektów po dokumentacje opuszczonych szkieletów dawnych przestrzeni zabawy. Bardziej współczesną dokumentacje tematu można za to znaleźć na blogu pt. Playscapes. Dużo inspiracji znajdą tam szczególnie Ci, którzy lubią place zabaw oparte na doświadczaniu natury.
Fot: ze strony www.playscapes.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz