ROSÓŁ WŁASNY




Oglądacie blogi kulinarne? Ja też i ostatnio naszła mnie taka refleksja. Czytając i oglądając blogi kulinarne mam często wrażenie, że w kuchni kulinarnej blogerki zawsze panuje lekkie przedpołudniowe światło, tuż za jej oknem rozpościera się piękny ogród z obowiązkową grządką rukoli, bazylii i tymiankiem, a butelki białego i czerwone wino chłodzą się w piwnicy. Nie ma przypraw w torebkach, nic się nie przypala, świat pachnie bazylią i goździkami wtopionymi w pomarańczę. To na blogach, a w życiu bywa różnie... I właśnie to życie codzienne, orkę na ugorze, pot i łzy pokazuje na swoich zdjęciach Renata Dąbrowska. Na zdjęciach Renaty wszystko ma swój zapach i smak, co nie znaczy, że miły. Kolory nie wyglądają jak wyjęte spod słońca Toskanii, a zastawa nie stała na półce obok Białej Marii. Jest swojsko i znajomo.Więcej zdjęć z serii tutaj.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz